PAPA SIĘ ŻENI (1936)
Komedia

Reżyseria
Michał Waszyński

Wytwórnia
LEO-FILM

Zarys fabuły*

Mira Stella, gwiazda rewii w teatrze "Olimpia" dowiaduje się z prasy, że do Warszawy przyjeżdża światowej sławy tenor Roberto Visconti, z którym przed laty była blisko związana. Jest wściekła, że zjawia się po siedemnastu latach nieobecności nie dla niej, lecz dla koncertowej publiczności. Na domiar złego po kilku latach pobytu na pensji i zdaniu matury wróciła niespodziewanie do domu jej siedemnastoletnia córka, Lili. Przerażona Mira, obawiając się, że prasa i zawistne koleżanki dowiedzą się, że nie jest tak młoda, za jaką się podaje, przedstawia ją jako swoją siostrę. Lili, wychowywana samotnie przez matkę, przypadkiem dowiaduje się, że jej ojcem jest Visconti. Szczęśliwa, postanawia doprowadzić do ponownego połączenia rodziców...

W rolach wiodących

Mira Zimińska Mira Stella
Franciszek Brodniewicz Roberto Visconti
Lidia Wysocka Lili, córka Stelli i Viscontiego
Jadwiga Andrzejewska Jadzia, koleżanka Lili
Zbigniew Rakowiecki Jerzy Murski, reporter „Dzwonka wieczornego”
Antoni Fertner baron Julian Maria Theodor von Wandel, właściciel teatru
"Olimpia"

W pozostałych

Stanisław Sielański Jan, służący Viscontiego
Władysław Grabowski Ralfini, artysta rewiowy
Janina Macherska Stasiowa, gospodyni i garderobiana Stelli
Fryderyk Jarossy dyrektor teatru „Olimpia”
Eugeniusz Koszutski inspicjent w teatrze „Olimpia”
Jerzy Sulima-Jaszczołt reżyser rewii „Ewelina”
Filip Ende autor sztuki „Ewelina”
Stefania Górska tancerka w balecie w rewii „Ewelina”
Zofia Mirska tancerka w balecie w rewii „Ewelina”
Stanisław Grolicki redaktor naczelny „Dzwonka wieczornego”
Edmund Minowicz redaktor „Dzwonka wieczornego”
Wincenty Rapacki (syn) impresario Viscontiego
Stefania Betcherowa matka Jadzi
Wacław Zdanowicz ojciec Murskiego
Janina Martini Janka, wielbicielka Viscontiego
Wacława Szczuka Agata, wielbicielka Viscontiego
i inni  

Oprawa muzyczna

Muzykę skomponował Henryk Wars, autorem słów piosenek jest Jerzy Jurandot.

Piosenka
Ewelina
śpiewa
Mira Zimińska


Usta miód, milion cnót - Ewelina
To nasz skarb, to nasz cud - Ewelina
Takich rąk, takich nóg nie ma nikt inny
Słowem bardzo ładna, a forsy mam jak żadna

Usta miód, forsy w bród - Ewelina
Słowem skarb, słowem cud - Ewelina
Piękny jacht, piękny wóz
Drapacz chmur w Santa Cruz
Panna Ewelina to nasz cud

Usta miód, forsy w bród - Ewelina
Słowem skarb…
Piękny jacht, piękny wóz
Drapacz chmur w Santa Cruz
Panna Ewelina to nasz cud

Piosenka
A jednak czegoś mi brak
śpiewa
Mira Zimińska


Mówią o mnie: w czepku urodzona
Albo mówią po prostu: fiu-fiu
To ma znaczyć: kąpie się w milionach
Wyjątek przez wielkie W

To ma znaczyć: papa przy niej skacze
Papa kupił jej tamto i to
To ma jeszcze sto tysięcy znaczeń
Wszystko prawda, i co?

Mam pieniędzy, jak żadna dziewczyna
Mam brylanty jak stąd do Berlina
Mam sukienek pełne szafy
I jeszcze kilka pak
A jednak czegoś mi brak

Mam samochód o złotych błotnikach
Mam tygrysa pod kolor płaszczyka
Mam już wszystko, co mieć można
Przynajmniej mówią tak
A jednak czegoś mi brak

I właśnie dziś, właśnie dziś, przed godziną
Pod oknem mym stanął chłopiec z dziewczyną
Ona nic nie mówiła...

Piosenka
Co ja zrobię, że się mnie podobasz
śpiewają
Lidia Wysocka
Zbigniew Rakowiecki


Jeszcze jesteś właściwie podlotkiem
Jakimś takim ni be, ni me
Ale usta na pewno masz słodkie
I tem właśnie urzekłaś mnie

Co ja zrobię, że mnie się podobasz
Choć masz pewnie mnóstwo wad
Pewnie chodzisz po ósmej spać
Pewnie lubisz romanse grać
Ale trudno, jużem wpadł

Co ja zrobię, że mnie się podobasz
Choć trafiłam pewnie źle
Pewnie lubisz jedynie sport
Pewnie hulasz jak młody lord
Ale trudno, lubię cię

Pomyśl, jestem sam
Pomyśl, serce mam
Pomyśl i dokładnie zważ
Jaką szansę małą masz
Mógłbym drzwi pilnować
Dzieci chować
I całować wciąż

Co ja zrobię, że mnie się podobasz?
Że bez ciebie ani rusz
Niechbyś nawet wyśmiała mnie
Niechbyś nawet zdradzała mnie
Nie ma rady, wpadłem już

* zakładka ‘Wstęp’

close